Lubelscy terytorialsi na poligonie rozpoznawczym
dodano: 06.02.2023Żołnierze 2 Lubelskiej Brygady OT uczestniczyli w zimowym zgrupowaniu Wojsk Rozpoznawczych i Walki Elektronicznej w Kotlinie Kłodzkiej. Terytorialsi prowadzili obserwację, ćwiczyli przetrwanie w trudnych warunkach oraz doskonalili pracę w zespołach. Ćwiczenia zorganizowało Dowództwo Generalne RSZ.
Rozpoznanie to oczy i uszy każdego dowódcy. Dlatego też, każdy żołnierz musi być odpowiednio przygotowany do prowadzenia obserwacji, organizacji działań nieregularnych, zakładania bazy patrolowej czy organizacji bytowania zimą w terenie górzystym. Żołnierze WOT z kilku brygad OT, w tym z Lubelszczyzny ćwiczyli na poligonie Wojsk Rozpoznawczych i Walki Elektronicznej w Ośrodku Szkolenia Piechoty Górskiej „Jodła” w Dusznikach-Zdroju. Terytorialsi wzięli udział w licznych kursach, zdobywali doświadczenia w technikach przetrwania, organizacji marszu w dzień i w nocy, przygotowaniu posterunku obserwacyjnego oraz w nauce technik wspinaczkowych.
Rozpoznanie to bardzo ważne ogniwo dla każdego dowódcy. To na podstawie danych z rozpoznania dowódca zachowuje świadomość sytuacyjną oraz planuje i określa sposób działania wojsk własnych. Właśnie dlatego każdy żołnierz musi być odpowiednio przygotowany w zakresie planowania, organizacji i realizacji działań nieregularnych, zakładania bazy patrolowej, organizacji posterunków obserwacyjnych czy organizacji bytowania zimą w terenie górzystym. W czasie zgrupowania poligonowego, naszym głównym celem było doskonalenie umiejętności z zakresu przetrwania, przemieszczenia i prowadzenia obserwacji, jak również przygotowania do działania w terenie górzystym, który jest specyficznym środowiskiem walki. Zajęcia te pozwoliły na ujednolicenie działań we wszystkich pododdziałach WOT – powiedział płk Sebastian Świętoński, szef Oddziału Rozpoznania WOT.
Lubelscy terytorialsi na co dzień nie mają okazji ćwiczyć w terenie górskim, dlatego czas zgrupowania wykorzystali do maksimum. - Przez cały czas przyświecała mi myśl możliwie jak największego urealnienia działań. Moi żołnierze w sile sekcji prowadzili działania rozpoznawcze w dzień i w nocy, rozpoznając konkretne pododdziały, ludzi i sprzęt przy użyciu nowoczesnego sprzętu optoelektronicznego. Za koronne zadanie uważam przeprowadzenie nocnego przenikania przez odcinek drogi tymczasowo patrolowany przez przeciwnika, które okazało się być zadaniem bardzo wymagającym. Uczyliśmy się także technik linowych i podstaw wspinaczki górskiej - mówi ppor. Szymon Nieścier, dowódca modułu szkoleniowego 2 LBOT.
Niełatwe zajęcia czekały też uczestników kursu SERE (Survival, Evasion, Resistance, Escape). Żołnierze uczyli się między innymi działania w rejonie kontrolowanym przez przeciwnika, poznawali sposoby przetrwania w izolacji od własnych wojsk, nawigowania z użyciem mapy, kompasu oraz urządzeń improwizowanych. Ćwiczyli sygnalizację oraz współpracę z tzw. siłami odzyskującymi. Uczyli się też metod zdobywania pożywienia i uzdatniania wody.
Współpraca i wymiana doświadczeń żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej z wojskami operacyjnymi stale się rozwija. Terytorialsi już kolejny raz brali udział we wspólnym szkoleniu z żołnierzami pododdziałów rozpoznawczych Dowództwa Generalnego RSZ. To formy praktycznych ćwiczeń umożlwiające wymianę doświadczeń, współdzielenie zasobów szkoleniowych, a także wymianę informacji dotyczących zagrożeń. Doskonalenie umiejętności współpracy i rozwijanie potencjału obronnego to wspólne cele wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP.
por. MARTA GABOREK
OFICER PRASOWY
2 LUBELSKA BRYGADA OBRONY TERYTORIALNEJ
Aktualności
więcej-
Śmiertelne potrącenie 66-latka
- WOT rozwija współpracę ze szwedzką Gwardią Krajową
- II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej w Zamościu zwycięzcą VIII Konkursu Językowego
- Podpalenie drzewa nie ujdzie im "na sucho"
- Poszukujemy zaginionego Pawła Pawlas
- Rzecznik ZUS: uwaga na oszustów podszywających się pod ZUS
- Jeden kierowca – dwa fałszywe prawa jazdy
- Nieszczęśliwy wypadek podczas rozładunku
Komentowane Aktualności
- Zamość - Marsz Przeciwko Przemocy (1)
- Miasto Zamość pracuje nad wprowadzeniem programu społecznego dla mieszkańców – „Karta Zamościanina” (1)
- Komunikat Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Kamińskiego (1)
- Harmonogram zebrań osiedlowych (2)
- FENOMEN - dokument o WOŚP i Jurku Owsiaku (4)
- Zabrakło kategorii „CE” (1)
- Narkotyki w mieszkaniu 24-latka (1)
- Media bez wyboru (72)
- Stanowisko KMP Zamość dotyczące ,,pewnego artykułu" (36)
- Stanowczy sprzeciw (34)
- Nowe zasady bezpieczeństwa (32)
- Licznik długu miasta Zamościa na schodach ratusza (27)
- 1163 nowe przypadki zakażenia koronawirusem na terenie województwa lubelskiego (23)
- Apel Rady Miasta Zamość do Prezydenta Miasta Zamość (21)
Inne informacje
Nielegalna praca nie popłaca
dodano: 21.03.2023
Dwunastu Gruzinów pracowało nielegalnie w firmie budowlanej. Wszyscy zostali ujawnieni w wyniku kontroli przeprowadzonych przez funkcjonariuszy Straży Granicznej z placówki w Sanoku. Pracodawcy zatrudniającemu cudzoziemców grozi grzywna do 30 tys. zł.
Zobacz materiałŚmiertelne potrącenie 66-latka
dodano: 25.03.2023
Na drodze krajowej nr. 74 w Horyszowie, kierująca Audi potrąciła pieszego, który szedł drogą w sposób niezgodny z przepisami, prawdopodobnie był nietrzeźwy i nie miał na sobie odblasku. Pomimo przeprowadzonej reanimacji 66 latek zginął na miejscu. Kierująca 47-latka była trzeźwa. Apelujemy o ostrożność i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
Zobacz materiałMamy oko na przestępczość samochodową
dodano: 22.03.2023
Przestępczość samochodowa stanowi jedno z wyzwań z jakimi mierzą się funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Metody i praktyki nielegalnego pozyskiwania pojazdów ewoluują, zmienia się także zasięg tej nielegalnej działalności. Odpowiedzią jest krajowa i międzynarodowa współpraca służb.
Zobacz materiałKomunikat prasowy z konferencji Krzysztofa Hetmana
dodano: 21.03.202320 marca br. na Placu Litewskim w Lublinie miała miejsce konferencja prasowa Krzysztofa Hetmana, posła do Parlamentu Europejskiego. Zasadniczym tematem spotkania z mediami była informacja o planowanym przez Władysława Kosiniaka-Kamysza, prezesa PSL złożeniu wniosku o odwołanie Henryka Kowalczyka ze stanowiska ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Przyczyną tej decyzji jest postępująca od wielu miesięcy degradacja polskiego rolnictwa przy braku reakcji rządu oraz samego ministra rolnictwa. Produkcja rolnicza w Polsce, praktycznie w każdym segmencie działalności służącej wytwarzaniu żywności, jest obecnie nieopłacalna. Rosnące ceny środków produkcji, w tym drastyczne podwyżki kosztów stosowania nawozów sztucznych, uniemożliwiają polskiemu rolnikowi skuteczną konkurencję nie tylko na rynkach Unii Europejskiej, ale także w samej Polsce.
Zobacz materiał