zamosc.tv

Sprzedając dziecięce ubranka w sieci została oszukana

dodano: 24.11.2021

Oszuści w sieci wyszukują oferty sprzedaży i pod pozorem chęci zakupu przesyłają linki, które rzekomo mają służyć do odbioru pieniędzy za towar. W rzeczywistości po ich otworzeniu i zalogowaniu się na konto oszuści przechwytują dane do bankowości. Mając swobodny dostęp do rachunku wypłacają pieniądze. W taki właśnie sposób została oszukana 36-latka. Sprzedawała dziecięce ubranka, otworzyła przesłany do niej link i zalogowała się na konto bankowe. To wystarczyło, aby oszust wypłacił z jej rachunku 3 000 złotych. Straciłaby znacznie więcej, ale na szczęście w porę zablokowała wykonane przez oszusta przelewy na łączną kwotę ponad 21 000 złotych. W podobny sposób pieniądze straciła 29-latka, która chciała sprzedać spódnicę. Straciła 1600 złotych. Podczas transakcji on-line bądźmy czujni.

Sprzedając dziecięce ubranka w sieci oszukana została 36-latka z Krasnobrodu. Policjantom wyjaśniła, że ofertę sprzedaży umieściła na popularnym portalu sprzedażowym. Otrzymała informację, że przedmioty zostały zakupione. W wiadomości był także wskazany adres do wysyłki, był tam też link i polecenie, aby go otworzyć w celu pobrania pieniędzy na konto. 36-latka kliknęła w link i wybrała swój bank logując się na konto. Międzyczasie chciała sprawdzić, czy wszystko jest w porządku i zalogowała się na swój rachunek z innego urządzenia. Zauważyła, że ktoś wykonał kilka przelewów na łączną kwotę ponad 21 tysięcy złotych. Natychmiast skontaktowała się z bankiem i skutecznie zablokowała transakcje. Podczas rozmowy z konsultantem dowiedziała się, że poza przelewami, z jej konta zostały wypłacone pieniądze. Oszust w bankomacie metodą Blik zrealizował dwie wypłaty na łączną kwotę 3000 złotoch. Tych transakcji nie udało się już zablokować.
W podobny sposób straciła pieniądze także 29-latka ze Szczebrzeszyna. Do sprzedaży na tym samym portalu wystawiła spódnicę za 5 złotych. Zainteresowana ofertą osoba przesłała jej link, służący rzekomo do pobrania pieniędzy za towar. Otworzyła go i została przekierowana na stronę, która wyglądała jak strona jej banku. Zalogowała się na rachunek podając login, hasło i numer karty płatniczej. Po tym strona wygasła. Zdziwiona ponownie zalogowała się do bankowości mobilnej. Okazało się, że bez jej wiedzy i zgody z rachunku zostały w bankomacie wypłacone blikiem pieniądze w kwocie 1600 złotych. Zadzwoniła na infolinie banku, zablokowała dostęp do konta i karty płatniczej. O zdarzeniu powiadomiła policjantów ze Szczebrzeszyna.

Oceń news:
Umieść na stronie
Poleć znajomym:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Prosimy o kulturalną dyskusję. Cały regulamin tutaj.

Dodaj komentarz