Wygrana Orłowi wyrwana
dodano: 08.04.2018
To już norma, że na meczach Padwy można dostać ataku serca. W sobotnie popołudnie żółto-czerwoni okazali się lepsi od Orła Przeworsk na parkiecie rywala (29:27), ale nerwów panujących na trybunach nie sposób opisać.
Mecz z Orłem zapowiadał się na bardzo zacięty i taki był w rzeczywistości. W poprzednim sezonie zamościanie przegrali w Przeworsku zaledwie jedną bramką (32:33). Po drugie, obie ekipy prezentują podobny styl gry oparty na bardzo solidnych rozgrywających. W zamojskiej ekipie wiele zależy od braci Fugielów, z kolei w Orle prym wiedzie Gabriel Kozdroń. Wreszcie po trzecie, w sobotnim meczu doszło do starcia rywali zza między, a wiadomo nie od dziś, że takie mecze mają dodatkowy ładunek emocjonalny.
Trener zamościan Marcin Czerwonka apelował do swoich zawodników o pełną koncentrację od pierwszych minut. Szkoleniowiec miał zapewne w pamięci niejeden dreszczowiec w wykonaniu swoich podopiecznych i chciał zaoszczędzić sobie zbytecznych emocji. Po pierwszych minutach można było odnieść wrażenie, że zawodnicy Padwy wzięli sobie do serca prośby trenera (prowadzenie 3:0), ale ten stan nie trwał zbyt długo. Gospodarze dość szybko zniwelowali stratę, a później przejęli inicjatywę. Na przerwę zawodnicy Orła schodzili z trzybramkową przewagą.
Nie raz i nie dwa w tym sezonie zamościanie potrafili odwrócić losy rywalizacji w drugich połowach. Kibice Padwy, którzy pojawili się w Przeworsku w bardzo solidnej obsadzie, musieli jednak bardzo długo czekać na przebudzenie swoich pupili.
Dopiero w samej końcówce gościom udało się wyjść na prowadzenie. Kluczowe trafienia zaliczyli Adrian Adamczuk, Piotr Gałaszkiewicz, Tomasz Fugiel (z karnego) i Aleksy Radwański.
Nie bez znaczenia okazała się również groźnie wyglądająca kontuzja bramkarza Orła Marka Nehrebeckiego. Golkiper z Przeworska w drugiej połowie bronił rewelacyjnie i dzięki niemu miejscowi potrafili utrzymać bezpieczny dystans.
Generalnie spotkanie to można określić jako pojedynek bramkarzy. W zamojskich szeregach w pierwszej połowie wyróżniał się Wojciech Wnuk, z kolei po zmianie stron kolegów do walki porwał Karol Drabik.
– Wygraliśmy i z tego cieszę się najbardziej. Nie cieszę się za to z nerwów, które sami sobie zgotowaliśmy. Dobrze, że wystarczyło nam czasu na odwrócenie losów rywalizacji – powiedział Marcin Czerwonka, trener Padwy.
Dzięki wygranej zamościanie awansowali na drugie miejsce w tabeli. W najbliższy weekend zawodników Padwy czeka wyjazd na trudny teren do Bochni.
Orzeł Przeworsk – MKS Padwa Zamość 27:29 (16:13)
Orzeł: Gromny, Nehrebecki – Kozdroń 6, Rybak 6, Kuraś 3, Szybicki 2, Gancarz 2, Świerk 2, Wnęk 2, Górski 2, Kornafel 1, Chudzik 1.
Padwa: Bąk, Wnuk, Drabik – Sz. Fugiel 7, Bigos 5, T. Fugiel 4, Maciocha 4, Adamczuk 3, Samoszczuk 2, Radwański 2, Gałaszkiewicz 1, Pieczykolan 1, Sałach.
Sędziowali: Kamil Dąbrowski, Paweł Staniek (Kielce). Widzów: 200 (w tym 40 z Zamościa). Kary: Orzeł – 10 min; Padwa – 10 min. Czerwona kartka: Tomasz Samoszczuk (Padwa) – 52 min; za faul.
Piotr Orzechowski
Aktualności
więcej- Nietrzeźwa 42 latka jechała z psem na hulajnodze. Grozi jej mandat 2,5 tysiąca złotych
- Bezpieczny weekend majowy – zachowajmy ostrożność
- I sesja IX kadencji Rady Gminy Zamość
- Zendaya w filmie Luki Guadagnino „Challengers”
- Ekstradycja 38-latka poszukiwanego ENĄ i czerwoną notą INTERPOLU
- Zespół Pieśni i Tańca „Jawor” na Majówce w Krasnymstawie!
- Lubelscy terytorialsi szkolą się w terenie miejskim
- Majowe uroczystości patriotyczne w Zamościu
Komentowane Aktualności
- 27-latka sprzedając sukienkę za 100 zł straciła ponad 22 000 zł (1)
- Potrącenie cyklistki na przejeździe dla rowerów (3)
- Nowy komendant PSP Zamość (1)
- 22 cudzoziemców będzie musiało wyjechać z Polski (3)
- Sygnalizacja świetlna Peowiaków - Przemysłowa (4)
- Sylwester na Rynku Wielkim w Zamościu 2023/24! (2)
- Utracony w Hiszpanii, zaparkowany w Rzeszowie (1)
- Media bez wyboru (72)
- Stanowisko KMP Zamość dotyczące ,,pewnego artykułu" (36)
- Stanowczy sprzeciw (34)
- Nowe zasady bezpieczeństwa (32)
- Licznik długu miasta Zamościa na schodach ratusza (27)
- 1163 nowe przypadki zakażenia koronawirusem na terenie województwa lubelskiego (23)
- Apel Rady Miasta Zamość do Prezydenta Miasta Zamość (21)
Inne informacje
"Pseudo naprawa" podczas kontroli drogowej. Kierowca lawety wybił młotkiem lampę i wymienił żarówkę
dodano: 22.04.2024Policjanci hrubieszowskiej drogówki zauważyli dwie holujące się lawety bez właściwego oznakowania. Zatrzymali do kontroli 41-letniego ob. Ukrainy, kierującego Mercedesem i zwrócili mu uwagę, że ma niewłaściwe oświetlenie. Pojazd posiadał kierunkowskazy tylne świecące na zielono, a tylne klosze lamp zabarwione na kolor niebieski. Mężczyzna wziął młotek, rozbił lampę i wymienił jedną z żarówek. Policjanci wyjaśnili mu, że w ten sposób nie załatwia się usterek i zatrzymali dowód rejestracyjny oraz ukarali mandatem karnym.
Zobacz materiałHrebenne. Zdradziło ją nerwowe zachowanie
dodano: 25.04.2024Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, zatrzymali podczas odprawy granicznej obywatelkę Ukrainy, która przedstawiła do kontroli paszport z fałszywymi odbitkami stempli polskiej kontroli granicznej.
Zobacz materiałMajówka w Muzeum: Zwiedzaj, Odkrywaj i Spędź Czas z Nami!
dodano: 22.04.2024Z przyjemnością informujemy, że w dniach 1- 4 maja 2024 roku odbędzie się wyjątkowe wydarzenie kulturalne - Majówka w Muzeum: Zwiedzaj, Odkrywaj i Spędź Czas z Nami! W ramach tego długiego weekendu majowego zapraszamy wszystkich mieszkańców i turystów do odwiedzenia naszych placówek kulturalnych, gdzie przygotowaliśmy bogaty program wystaw stałych, czasowych oraz wydarzeń towarzyszących.
Zobacz materiał2 w 1 czyli samochód, który został odzyskany na granicy w Hrebennem
dodano: 24.04.2024Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali kolejny samochód. Tym razem zabezpieczono mercedesa, który miał przerobiony numer identyfikacyjny VIN. W kontrolowanym pojeździe ujawniono również zamontowane części, które pochodziły z poszukiwanego we Włoszech auta.
Zobacz materiał